Nie pamiętam, żebym wrzucała tu kiedykolwiek zdjęcia z tego koncertu, więc to nadrabiam!
W sumie tylko rok poślizgu.
Miło wspominam :)
Orka (Wyspy Owcze) + Yann Tiersen (TEN OD AMELII - uwielbiam to.)
Yann w pełnej krasie po kilku piwach.
A powyżej mój nowy podopieczny - Fred (na cześć mistrza Freda Astaire'a).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz